Nadodrzanka z priorytetem intermodalnym?

Rafał Zahorski był uczestnikiem debaty podczas IV Pomorskiego Kongresu Transportu Intermodalnego. W debacie poświęconej przepustowości i kosztom intermodalu opowiedział o planach wobec Portu Szczecin, a także Nadodrzanki.

Terminal kontenerowy nie do zatrzymania

Przedstawiciel Portu Szczecin nie krył zadowolenia z budowy kontenerowego terminalu głębokowodnego, wskazując, że już w 2030 roku Port Szczecin-Świnoujście dołoży trzecią kolumnę transportową w postaci transportu śródlądowego intermodalnego. Zapewnił, że sprawa jest już całkowicie dogadana po stronie polskiej i niemieckiej, a nasi zachodni sąsiedzi do tego czasu mają skończyć modernizację mostów, dzięki czemu staną się one wyższe i umożliwią właściwy transport.

– Nieprawda, że Niemcy są przeciwni terminalowi w Świnoujściu, bo wszystkie porty w Niemczech pytają nas, czy na pewno otworzymy ten terminal – oznajmił.

Dodał przy tym, że budowa ruszy w przyszłym roku i nikt jej nie zatrzyma. Zaprzeczył też, że Port chce wybudować drugi Hamburg, zdradzając, że celem jest osiągnięcie 1,5-2 mln TEU.

Nadodrzanka dla intermodalu?

Rafał Zahorski zaznaczył jednak, że najważniejszą rzeczą, by dało się odpowiednio korzystać z Portu, jest kolej. Zdradził przy tym, że po zmodernizowaniu Nadodrzanka, po konsultacjach z PKP PLK, do końca przyszłego roku przeciętna prędkość pociągów intermodalnych na trasie Świnoujście – Wrocław będzie wynosić 100 km/h, a minimalna długość pociągów 740 metrów.

Zebraną publiczność najbardziej poruszył jednak fakt dotyczący przyszłego zastosowania Nadodrzanki, która ma stawiać na pierwszym planie ruch towarowy.

– Kiedy uda się Nadodrzankę zmodernizować, to ruszymy mocno z intermodalem. W lutym tego roku uzgodniliśmy, że Nadodrzanka będzie pierwszą linią w Polsce, która będzie miała priorytet intermodalny nad transportem pasażerskim. Pociągi będą jeździły według stałych rozkładów jak pociągi pasażerskie – zdradził Zahorski, wskazując, że obietnicę tę złożył mu wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.